Mecz wyjazdowy piłkarzy Lechii Tomaszów Mazowiecki zakończył się dla drużyny daleką od oczekiwań porażką. W spotkaniu z Wigrami Suwałki, które odbyło się w Suwałkach, zielono-czerwoni nie zdołali zdobyć nawet jednej bramki, kończąc rywalizację wynikiem 0:3. Mimo prób nawiązywania walki, drużyna musiała zmierzyć się z przeszkodami, w tym czerwoną kartką, która znacząco skomplikowała ich sytuację w drugiej połowie. Ostatecznie Lechia wraca do Tomaszowa Mazowieckiego bez punktów, ale z nadzieją na lepsze jutro.
Do pojedynku obie drużyny przystąpiły w nastawieniu na walkę o cenne punkty. W pierwszej części spotkania Lechia starała się utrzymywać posiadanie piłki i szukać okazji do ataku, ale primeiros prób nie przyniosły oczekiwanego efektu. Mimo optymistycznego początku, w 20. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie, a piłka wylądowała w siatce po strzale Kacpra Głowickiego. Pomimo tego, że tomaszowianie kontynuowali ofensywne starania, nie udało im się zdobyć bramki przed przerwą.
Druga połowa zaczęła się pechowo dla Lechii, gdy w 51. minucie Artur Dunajski otrzymał czerwoną kartkę, co odebrało drużynie szanse na odwrócenie losów meczu. Gospodarze szybko wykorzystali przewagę liczebną, a aktywny Łukasz Święty zdołał dwukrotnie wpisać się na listę strzelców, ustalając wynik na 3:0. Mimo kilku prób odpowiedzi z strony Lechii, ekipa tomaszowska nie była w stanie zdobyć chociażby honorowej bramki. Choć rezultat nie oddaje w pełni zaangażowania zespołu, Lechia pokazała wolę walki, a teraz czeka ją czas na regenerację i przygotowania do kolejnego wyzwania w ligowych rozgrywkach.
Źródło: Urząd Miasta Tomaszów Mazowiecki
Oceń: Lechia Tomaszów Mazowiecki ponosi wysoką porażkę z Wigrami Suwałki
Zobacz Także