W minioną kolejkę, drużyna Lechii Tomaszów Mazowiecki miała okazję zmierzyć się z liderem ligi, Ząbkovią Ząbki. Mimo ambitnej postawy i wielu stworzonych sytuacji, tomaszowscy piłkarze zakończyli mecz z wynikiem 2:1 na niekorzyść. Spotkanie, które odbyło się na terenie rywali, dostarczyło emocji i zaciętej walki, w której Lechia wykazała się dużym spokojem i determinacją.
W pierwszej połowie obie drużyny starały się zdominować mecz, jednak lepsze akcje stwarzała Lechia. Po dobrze zorganizowanej kontrze, w 28. minucie, Marcin Pieńkowski zdołał otworzyć wynik, zdobywając pierwszą bramkę. Mimo że Lechia kontrolowała sytuację, w końcówce pierwszej połowy dopuściła do wyrównania, kiedy Pawłowi Czułowskiemu udało się strzelić gola tuż przed przerwą, doprowadzając do remisu 1:1.
Druga część meczu rozpoczęła się od nepalnych ataków Lechii, jednak to Ząbkovia znalazła drogę do bramki w 56. minucie, dzięki precyzyjnemu strzałowi Stanisława Muniaka. Mimo prowadzenia gospodarzy, tomaszowianie nie zrezygnowali i kontynuowali ofensywne próby. W końcówce spotkania emocje sięgnęły zenitu przy kontrowersyjnej sytuacji, gdy sędzia podyktował rzut karny dla Ząbkowej, jednak na szczęście Mateusz Augustyniak nie zdołał wykorzystać tej okazji. Choć Lechia ostatecznie przegrała, pokazali charakter i determinację, co daje pozytywne sygnały na przyszłość.
Źródło: Urząd Miasta Tomaszów Mazowiecki
Oceń: Lechia Tomaszów Mazowiecki przegrywa z liderem, ale prezentuje się solidnie
Zobacz Także
